Ogłaszamy fotograficzny konkurs kulinarny, a w nim do wygrania zestawy słodyczy na bazie kokosa, bez mleka, jaj, glutenu, oleju palmowego i sztucznych dodatków od Super Krówki i – przedpremierowo – pierwsze egzemplarze przypinek #nieczestujmnie, magnesu z “wielką ósemką” i kalendarzy z informacją o dostępnych sezonowo owocach i warzywach
Kalendarz adwentowy bez litanii do “może zawierać wszystko”
Grudzień tuż, tuż i zacznie się odliczanie. Jako dziecko bardzo lubiłam kalendarze adwentowe, do dziś wspominam tekturowe, czerwone okienka wypełnione czekoladą, w każdym okienku inny kształt. Pamiętacie? Patrząc na skład “słodkich okienek” (mleko odtłuszczone w proszku, tłuszcz mleczny, czy serwatka w proszku, do tego lecytyny sojowe, orzechy i litania do wszystkich „może zawierać”) wiem, że nie będzie to dobry wybór dla alergika. W dzisiejszym wpisie nasze rozwiązania i propozycje!
Zamienniki jajka
Jak żyć bez jajka? Czy da się w ogóle żyć? 😉 Czy można je czymś zastąpić? Podpowiemy!
Słodycze dla mamy karmiącej i małego alergika
Słodycze bez jaj, mleka, soi, glutenu, orzechów, kakao, cytrusów, konserwantów, barwników i szkodliwych słodzików. Czy to w ogóle możliwe?
Jogurt? “A jest bez mleczka?”
Niezależnie od wypracowanych standardów postępowania, diety wykluczającej alergeny, czasem każdy rodzic alergika chce żeby było normalnie. Miło, że w różnych ograniczeniach bywa namiastka tego, co powszechnie dostępne 🙂
Roślinne zastępniki mleka
Wychodzisz od lekarza z zaleceniem eliminacji mleka i nie wiesz co dalej? Podpowiemy!!
Katar – zmora przedszkola
Katar nie jest niczym niezwykłym, każdego w końcu dopadnie. Może być zapowiedzią choroby, jej objawem, reakcją alergiczną czy samoistnym bytem, z którego nic nie wynika. Co jednak może zrobić z zakatarzonym dzieckiem przedszkole, a co rodzic?
Nie częstuj mnie – mam alergie
Powyższe sytuacje zainspirowały nas, by stworzyć produkty dedykowane najmłodszym alergikom, którzy nie mają jeszcze świadomości, że nie każde ciasteczko jest bezpieczne. Którzy biorą jedzenie, którym są częstowane, nie weryfikując składu, bo chcą być, jak inne dzieci.
Co ono je?
To jedno z często padających pytań. „Co Wy jecie?”, „to, co Wy w ogóle jecie?”, „a może, Wy nic jecie?”. Zaraz po tym, „czy to (alergie) minie?”, „kiedy minie” i „dlaczego jeszcze nie minęło?”.
Uczta alergików
(…) Ograniczenia są jedynie w naszej głowie. Wystarczą chęci, by wyjść poza nasze schematy i nawyki żywieniowe i ugotować “coś z niczego”.