Ostatnia aktualizacja: 18 marca 2024 r.
Czy jako dzieci jeździliście na kolonie i obozy? Ja tak! To do tej pory jedne z najlepszych wspomnień z mojego dzieciństwa. Na szczęście moja alergia nigdy nie objawiła się podczas takiego wyjazdu, ale pamiętam dwa przypadki silnych reakcji:
- jeden z opiekunów, który miał alergię na jad owadów, został użądlony, ale szybko zareagowała obozowa pielęgniarka i szczęśliwie skończyło się na obrzęku
- jedna dziewczynka, która miała alergię na białka mleka krowiego, i dla której było zapewnione wyżywienie zgodnie z dietą, samodzielnie zamieniła się z inną uczestniczką wyjazdu na jogurt… skończyło się nocną wizytą w szpitalu (dostała gwałtownej i bardzo silnej wysypki, wyglądającej jak ospa).
Zastanawiasz się czy puścić swoje dziecko na kolonie?
Jeżeli tak, to w Twojej głowie z pewnością pojawiły się te pytania:
- Czy na obozie zapewnią dziecku dietę?
- Czy opiekunowie na obozie mogą podawać dziecku leki?
- Czy są przeszkoleni z pierwszej pomocy?
Jako dziecko z alergią i instruktorka ZHP (nadal z alergią 😛 ), a więc uczestniczka i opiekunka na wielu wyjazdach harcerskich podzielę się z Tobą garścią cennych informacji, jak przygotować siebie i dziecko, aby zminimalizować ryzyko niespodzianek:
- wybierz odpowiedniego organizatora,
- dokładnie i szczerze wypełnij kartę kwalifikacyjną,
- wytłumacz dziecku zasady,
- przygotuj prowiant!
Wybór odpowiedniego organizatora
Po pierwsze i najważniejsze: jeżeli Twoje dziecko ma alergię i w związku z tym nie może jeść określonych pokarmów albo ma przepisaną adrenalinę, to najlepiej wybierz organizatora, który już zna Twoje dziecko (np. drużynę harcerską, klub sportowy lub szkołę językową, do której Twoje dziecko uczęszcza już jakiś czas). Organizator wypoczynku znaleziony w Internecie oczywiście może okazać się świadomym i dobrze przygotowanym, jednakże istnieje możliwość, że dieta nie będzie dopilnowana.
Po drugie: wypoczynek dzieci i młodzieży, aby był bezpieczny, musi zostać zorganizowany zgodnie z obowiązującymi przepisami. Organizatorzy, którzy zgłosili wypoczynek do kuratora oświaty (a są tacy, którzy tego nie robią) podlegają nadzorowi kuratora, Sanepidu i straży pożarnej, a opiekunowie muszą mieć odpowiednie kwalifikacje potwierdzone dokumentami. Sprawdź w ogólnopolskiej bazie, czy organizator dopełnił formalności (klik).
Po trzecie: rodzic uczestnika wypoczynku ma prawo otrzymać od organizatora wypoczynku ważne dla niego informacje, w tym w szczególności o wyżywieniu. Ministerstwo Edukacji i Nauki (MEN) zaleca, aby wymagać od organizatora, z którym wyjeżdża dziecko: podpisania umowy przed wyjazdem, przekazania wszystkich istotnych informacji o wypoczynku i ewentualnych dodatkowych wymaganiach, w tym wydruk potwierdzenia zgłoszenia danego wypoczynku (tutaj zapoznasz się z poradnikiem MEN – klik). Dlatego jeżeli masz problem z uzyskaniem informacji, nie wybieraj tego organizatora.
Karta kwalifikacyjna
Organizator wypoczynku ma obowiązek założyć dla każdego uczestnika kartę kwalifikacyjną, w której zebrane są wszystkie informacje niezbędne do zorganizowania wypoczynku dla danego uczestnika na etapie jego planowania i realizacji. Wzór karty określa załącznik nr 6 do rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 30 marca 2016 r. w sprawie wypoczynku dzieci i młodzieży (w brzmieniu ustalonym rozporządzeniem zmieniającym z 22.07.2021 r.) – inne wzory są niedopuszczalne!
W przypadku, gdy dziecko ma alergię, należy opisać jego stan zdrowia w części II punkt 9 karty kwalifikacyjnej, a lekarstwa opisać i przekazać wychowawcy lub kierownikowi wypoczynku. Najlepiej, żeby wszystkie leki znalazły się w jednym pojemniku, żeby w razie potrzeby ich podania wszystkie były w jednym miejscu. Opis powinien zawierać co najmniej imię i nazwisko dziecka oraz dokładny sposób dawkowania leku. Jeżeli lek powinien być przechowywany w szczególnych warunkach (zwłaszcza latem, gdy temperatura przekracza 25 stopni), należy to również zaznaczyć. W przypadku adrenaliny możesz wydrukować z naszej strony infografikę o sposobie jej przechowywania i przekazać razem z lekiem (klik).
Wytłumacz dziecku zasady
Każde dziecko powinno znać i przestrzegać zasad związanych z wypoczynkiem, ale w przypadku dzieci z alergiami jest ich trochę więcej. Wróćmy do historii dziewczynki, którą opowiedziałam Ci na samym początku. Wyobraź sobie, co by się stało, gdyby to Twoje dziecko zamieniło się na posiłek z innym dzieckiem, bo bardzo chciałoby czegoś spróbować? Czegoś, czego na co dzień nie pozwalasz mu jeść? Pamiętaj, że dziecko jest tylko dzieckiem, a to na nas – rodzicach – spoczywa obowiązek jego edukacji. Dlatego tak ważne jest, aby nasze dziecko znało swoją dietę, jej zasady i konsekwencje nieprzestrzegania.
Nie wiesz, jak porozmawiać z dzieckiem? Przeczytaj artykuł, który napisała dla Ciebie psycholożka dziecięca Patrycja Filak (klik).
Przygotuj prowiant
Serio, nie żartuję. Kto jeździł na kolonie czy obozy ten wie, że gdy zaczyna się cisza nocna, zaczyna się też nocne podjadanie. Zazwyczaj jedzenie kupowane jest w lokalnym (nie ukrywajmy – często wiejskim) sklepiku za przekazane przez rodziców kieszonkowe, a następnie gremialnie zjadane na śpiwórparty 😉 Jeżeli Twoje dziecko ma ograniczone możliwości kupienia bezpiecznych dla siebie przekąsek, przygotuj mu coś na każdy dzień. A najlepiej więcej cosiów, żeby mogło podzielić się z nowymi kolegami i koleżankami. To bardzo istotne z psychologicznego punktu widzenia – nawet jeżeli Twoje dziecko nie będzie mogło poczęstować się od innych dzieci, pokaże im, że jego jedzenie też jest smaczne. Jeżeli dieta mu na to pozwala, naucz dziecko, którymi produktami może bezpiecznie częstować się od innych i żeby zawsze upewniało się co do składu (one też potrafią się zmieniać).
Wymień się doświadczeniami z innymi rodzicami
Chcesz porozmawiać z rodzicami dzieci, które chorują na alergię i szukają wakacyjnego wyjazdu? Zajrzyj do naszej instagramowej wioski wsparcia. W weekendy zostawiamy okienka z pytaniami od rodziców do całej naszej społeczności, a jest nas tam już całkiem sporo. Zapraszamy!