„Przedszkole odmówiło nam przyjęcia. To wszystko przez EpiPen – na co dzień nosimy adrenalinę”
„Co prawda przyjęli nas, ale powiedzieli, że nie wezmą adrenaliny. Jedyne, co zrobią w razie wstrząsu to zadzwonią po pogotowie”
„Zapytali się mnie, w jakim czasie jestem w stanie dojechać, jak dziecko dostanie wstrząsu, żeby podać adrenalinę? Bo nikt z nauczycieli tego nie zrobi”
Jak oswoić lęk nauczyciela? Czy jest to możliwe?
Rozmowy z Wami w naszej wiosce wsparcia na Instagramie zainspirowały nas do stworzenia tego wpisu, wpisu, który mamy nadzieję posłuży nie jednemu z Was – rodziców. „Przeszkody” będą, bo problematyka anafilaksji nie jest powszechna, a przez to wiedza społeczeństwa żadna. Najważniejsze, by potrafić po nich się poruszać.
Po pierwsze – poznaj swoje prawa
I owszem brak jest jednolitej regulacji dla żłobka, przedszkola i szkoły, ale ona jest. I to z niej należy wyciągnąć wszystko, co jest dla naszego dziecka najlepsze.
Po drugie – przekonaj, wzbudź empatię. Nie zmuszaj
Nauczyciel i dyrektor boi się możliwości wystąpienia anafilaksji u Twojego dziecka tak samo jak Ty. Jest to dla niego nowa sytuacja, być może jeszcze nie sprawował opieki nad dzieckiem z tak silną alergią. Przypomnij sobie, jak Ty byłaś/byłeś zagubiona/y na początku. Wyobraź sobie, że to Ciebie ktoś próbuje przekonać, żebyś wbiła/wbił zastrzyk w nogę obcego dziecka. Jaki argument by Ciebie przekonał?
Oto kilka naszych i Waszych argumentów, których możecie użyć w rozmowie:
- Anafilaksja może spotkać każdego człowieka – alergia powoduje, że dziecko jest w grupie ryzyka.
- Każde dziecko będące pod Państwa opieką może doznać reakcji anafilaktycznej. Co wtedy?
- Znając sytuację zdrowotną mojego dziecka jesteście Państwo lepiej przygotowani, niż w przypadku dziecka, które nie ma alergii, a dostanie wstrząsu, bo na placu zabaw użądli je pszczoła.
- Dzieci z alergiami jest coraz więcej, a reakcje są coraz silniejsze. W ciągu ostatnich 10 lat liczba osób cierpiących z powodu alergii pokarmowych w Polsce zwiększyła się 2-krotnie, a liczba chorych trafiających na SOR z powodu objawów różnego rodzaju nadwrażliwości wzrosła 7-krotnie. Czy nie lepiej nauczyć się opieki nad dziećmi z alergiami już teraz, gdy jest ich mniej? W USA ¼ dzieci z alergiami jest zagrożona wstrząsem i adrenalina jest tam dostępna w miejscach publicznych, żeby każdy mógł pomóc.
- Liczy się błyskawiczna reakcja. Trzeba wiedzieć co robić, żeby uratować życie.
- Moje dziecko dostało reakcji anafilaktycznej w sytuacji … [opisz – w miarę dokładnie, jakie były czynniki wywołujące: alergen, aktywność fizyczna i jakie były objawy]
- Lepiej wiedzieć, że taka sytuacja może się wydarzyć i być na nią przygotowanym wcześniej.
- Adrenalina ratuje życie.
- Każdy nauczyciel ma prawo podać adrenalinę, nie musi to być przedstawiciel zawodu medycznego.
Czytaj więcej: Jak odpowiedzieć na argument „Sanepid nie pozwala”?
Po trzecie – zrób szkolenie.
Nawet takie podstawowe we własnym zakresie. Opowiedz, oswój temat. Możesz skorzystać z naszego filmu “Dzieci umierają szybko”.
I to, co nas ujęło i jest doskonałym argumentem – zapytaj nauczyciela / dyrekcję, czy jeśli ich własne dziecko użądliłaby pszczoła i dostałoby reakcji anafilaktycznej, to chcieliby, żeby wszyscy stali i patrzyli szukając telefonu, czy raczej żeby rozpoznali objawy i wiedzieli, co konkretnie należy robić, a przede wszystkim nie bali się udzielić pierwszej pomocy? Czy będąc z własnym dzieckiem chcieliby umieć mu pomóc?
“Problemem nie jest podanie adrenaliny. Problemem jest niepodanie adrenaliny”.
prof. Piotr Kuna
Czytaj więcej: