DSC8394

Alergeny w pieczywie – prawo do informacji

Niejednokrotnie czytałyśmy wiadomości od Was dotyczące braku możliwości zapoznania się ze składem pieczywa. Sama nigdy nie zapomnę rozmowy w jednej z sieciowych piekarni i mojego pytania o skład konkretnego wypieku. “To na pewno nie ma mleka, to niemożliwe” – tak brzmiała prześmiewcza odpowiedź ekspedientki. Jako że byłam tym dociekliwym (nauczona doświadczeniem) klientem – “uwierzę, jak zobaczę” nie zapomnę też miny tej samej pani i jej zdziwienia po udostępnieniu wykazu składników i alergenów, że przecież to niemożliwe. A jednak, serwatki, maślanki występują w wielu wypiekach, mimo marketingowych haseł “tradycyjne pieczywo na zakwasie”.

Ja miałam to szczęście, że wykaz składników i alergenów został mi udostępniony. Niestety nie zawsze jest to normą.

  1. Czy jako konsument mamy prawo oczekiwać udostępniania informacji na temat wykazu składników i alergenów pieczywa?
  2. Czy dotyczy to każdego pieczywa, niezależnie od tego czy jest opakowane, czy nie?
  3. Czy można zasłaniać się tajemnicą producenta?
  4. W końcu co zrobić, jeśli ekspedient nie chce Cię poinformować o wykazie składników i alergenów?
Odpowiedzi udzieli nam Pani Marta Teterycz, certyfikowany audytor systemu HACCP. Na co dzień pomaga przedsiębiorcom przechodzić kontrole Państwowej Inspekcji Sanitarnej oraz w sposób profesjonalny i sprawny spełniać oczekiwania i wymagania urzędu. 

Zapraszamy do lektury!

Każdy klient ma prawo dowiedzieć się o składnikach i alergenach, które znajdują się w pieczywie, zarówno tym, które jest sprzedawane nieopakowane, jak i tym opakowanym. Nie jest to żadna tajemnica producenta. Zdradzając Ci swój „skład”, nie podaje on konkretnie marki artykułów spożywczych, które używał, ani gramatury, czasu, czy temperatury wypieku.

Regulują to między innymi przepisy rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1169/2011 z dnia 25 października 2011 r. w sprawie przekazywania konsumentom informacji na temat żywności.

W celu lepszego zrozumienia przytoczę definicje żywności opakowanej i nieopakowanej. Wiele osób błędnie zakłada, że pieczywo, które jest pakowane przez ekspedienta, należy do żywności z definicji tzw. żywności opakowanej.

Żywność możemy podzielić na:

  • żywność opakowaną,
  • żywność nieopakowaną.

„Żywność opakowana” oznacza każdą pojedynczą sztukę przeznaczoną do prezentacji konsumentowi finalnemu i zakładom żywienia zbiorowego, składającą się ze środka spożywczego i opakowania, w które został on zapakowany przed oferowaniem na sprzedaż, niezależnie od tego, czy takie opakowanie obejmuje dany środek spożywczy całkowicie czy też jedynie częściowo, ale w każdym razie w taki sposób, że zawartość nie może być zmieniona bez otwarcia lub zmiany opakowania; „żywność opakowana” nie obejmuje żywności pakowanej w miejscu sprzedaży na życzenie konsumenta lub pakowanej do bezpośredniej sprzedaży;”

Zapis dotyczący “żywności nieopakowanej” znajdziesz natomiast w artykule 44 rozporządzenia nr 1169/2011. Znajdziesz w nim informację, że są to środki spożywcze przeznaczone do sprzedaży konsumentom finalnym oraz zakładom żywienia zbiorowego bez opakowania lub w sytuacjach, kiedy środek spożywczy jest pakowany w pomieszczeniu sprzedaży na życzenie konsumenta lub opakowany bezpośrednio przed sprzedażą.

Oznacza to, że pieczywo wydawane w sklepie przez ekspedienta kwalifikuje się właśnie do żywności nieopakowanej.

Zgodnie z rozporządzeniem nr 1169/2011 oraz Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 23 grudnia 2014 r. w sprawie znakowania poszczególnych rodzajów środków spożywczych artykuły nieopakowane takie jak pieczywo, również muszą zawierać informację o wykazie składników i alergenów. Dlatego podczas zakupu Ty jako konsument masz prawo wiedzieć, co znajduje się w danym wypieku. Musisz dostać informację zarówno o alergenach, jak i wszystkich składnikach użytych do produkcji.

Skąd ekspedient w sklepie będzie miała takie informacje?

Cofnijmy się do początku wytworzenia wypieku. Informacje o wykazie składników i alergenów powinien dostarczyć nie kto inny jak producent. To on wie, jakich surowców używa do produkcji i jak wygląda jego linia produkcyjna, czy aby na pewno w zakładzie obok pieczywa nie produkuje innego asortymentu, który mógłby powodować zanieczyszczenie żywności. Po wyprodukowaniu wypieków producent powinien dać informację o składnikach i alergenach swoim klientom, czyli np. sklepom, które zaopatrują się w jego pieczywo. Następnym elementem układanki są ekspedienci, którzy powinni zgodnie z informacją od zakładu udzielać informacji klientom na temat wykazu składników i alergenów. Bardzo ważne na tym etapie są szkolenia dla pracowników z tego zakresu, ponieważ nie każdy ekspedient niestety o tym wie. Oczywiście to nie ich należy obarczać winą, bo nie zawsze dostają oni jasne wytyczne od osób zarządzających.

Co zrobić, jeśli ekspedient nie chce Cię poinformować o wykazie składników i alergenów?

Przede wszystkim się nie złościć, prawdopodobnie to nie jego zła wola, a brak odpowiedniego przeszkolenia. W tym wypadku warto porozmawiać na spokojnie z osobą zarządzającą. Powiedzieć o regulacjach prawnych, które Was dotyczą. Uwierzcie mi, ale zdziałacie wiele dobrego, załatwiając sprawę postronnie, dla wspólnego dobra również innych klientów. Często po takich rozmowach, osoby zarządzające reagują od razu. Prawdopodobnie przy następnych zakupach w sklepie dostaniesz już w pełni wyrecytowany wykaz składników i alergenów. Skorzystasz nie tylko Ty, lecz także inni klienci.

O jakich alergenach w pieczywie, należy informować?

Lista alergenów się nie zmienia i jest ona taka sama jak dla punktów restauracyjnych czy lodziarni. Alergenów jest 14 i ich pełną listę znajdziesz tutaj.

Producent powinien dostarczyć informację o alergenach, które znajdują się w pieczywie oraz tych, które potencjalnie mogą się tam znaleźć. Te drugie wynikają z możliwości zanieczyszczeń krzyżowych produkowanej żywności. Przykładowo w zakładzie produkuje się pieczywo z mąki pszennej, drożdży, wody i soli – wydawać mogłoby się, że alergenem jest wyłącznie pszenica. Okazuje się jednak, że w tym samym zakładzie, na tych samych blatach produkuje się ciasteczka, do których produkcji używa się orzechów. W tym wypadku producent również musi dostarczyć tę informację do sklepu.

Może zapisać to, używając zwrotu: „Może zawierać”. Niepoprawne jest używanie zwrotu „Może zawierać śladowe ilości”.

Podsumowując, Ty jako konsument masz prawo wiedzieć i musisz dostać informacje o znajdujących się składnikach i alergenach w pieczywie. Dodatkowo obok alergenów, które znajdują się w wypieku, możesz natknąć się na zapis, że produkt może zawierać inny alergen. Przede wszystkim nie bój się pytać. Każdy z nas, czy to osoba z alergią, czy bez, jeśli ma taką potrzebę, powinna poznać pełen wykaz składników i alergenów”.

 

Możliwość komentowania została wyłączona.