Póki sił nam nie zabraknie
„Mamusiu, one pewnie mają jajko?” – zadźwięczało „Tak, Kochanie”. Ścisnęło mi gardło. Zawsze mam przy sobie jakąś przekąskę, ale nawet najbardziej atrakcyjna w takich sytuacjach, jak opisana nie będzie wystarczająca. Tego typu sytuacji jest więcej, w zasadzie na co dzień trzeba być cieniem naszych pociech. Tłumaczyć, wspierać, po prostu być.