Tort szpinakowy
Cóż to był za tort!
Powoli zaczynam czuć się, jak mistrz cukiernictwa. Nie był to
mój pierwszy raz w wakacje robiłam go przy okazji ochoty na coś innego, niż nasze „codzienne” wypieki.
W tym roku marzeniem były zwierzątka na trawie.
Wyszły?
Sami oceńcie!