129846306_374164830544116_174445885867575697_n-1

Ku pokrzepieniu – o lizaku, który zmienił nasz dzień

Czasem wystarczy niewiele.
Zamiast powtarzanego „oj biedni, co Wy jecie”, docenienie, że rodziny, w których są osoby z alergiami jedzą inaczej (nie gorzej), zamiast pytań „czy i kiedy to minie, po prostu brak pytań, zamiast poczęstunków / urodzin ze śmietanowymi tortami, podjęcie próby przygotowania czegoś innego, bez alergenów. Zwyczajna uważność, troska i otwartość na potrzeby innych.
Tak niewiele, a jednak bardzo dużo.

DSC5469

Bo o człowieczeństwo w tym wszystkim chodzi…

Prawo powinno służyć obywatelom. Powinno być uważne i wrażliwe na potrzeby człowieka, zarówno tego małego, jak i tego dużego. Na jego godność – godność matki, ojca, dziecka. Godność rodziny. To taka refleksja, szczególnie aktualna w ostatnich dniach.
Mimo tych trudnych czasów, wierzymy, że możemy się jeszcze spotkać. Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie.
Niezależnie od rasy, wyznawanych poglądów, przekonań, poglądów politycznych i religii.

DSC8870

O trzy za dużo…

Dzieci umierają szybko. Jak szybko, dotkliwie przekonali się rodzice 9-letniej Martyny. Tu wystarczyły trzy czekoladki, trzy czekoladki, które miały być bezpieczne, ale na skutek takiego, a nie innego procesu produkcyjnego zawierały ilość alergenu, która okazała się być dla tej dziewczynki śmiertelna. Trzy małe czekoladki. Przecież troszkę nie zaszkodzi. Nie przesadzaj. Daj dziecku cukierka, niech spróbuje. Brzmi znajomo?

2020_07_18_fundacja_Alergia_032_male

Zanim ocenisz…

Ten wpis ma na celu pokazanie, że jesteśmy różni. Mierzymy się z różnymi wyzwaniami, nie tylko my – rodzice alergików, ale każdy niesie swój plecak, który w zależności od swojego zdrowia, umiejętności, kompetencji, nastawienia może okazać się za ciężki. Plecaczek ten może okazać się również za ciężki dla dziecka, które czuje, że jest inne może jeszcze nie do końca uświadamiając sobie przyczyny.